My Actifit Report Card: May 6 2025

No i Brauna już nie było. A szkoda bo bym sobie chętnie go zobaczył, jak kręci jakąś aferę. Nie so końca rozumiem dlaczego zniszczył czyjąś rzecz (ktoś za niąl w końcu zapłacił).
Dobrze przynajmniej, że ją spalił a nie coś innego, bo strasznie jakoś zimno. Jest o połowę zimniej niż ow takim Grazu. Może jeszcze będzie cieplej. Wybrałem dziś rower w nadziei że będzie, jak wczoraj żale zmęczenie jednak robi swoje albo starość. jedno z dwóch. albo oba na raz. Kiepsko widzę sezon, jeśli nie potrafię już jeździć dzień po dniu.

And Braun was gone. What a shame, because I would have liked to see him making a fuss. I don't quite understand why he destroyed someone's thing (someone paid for it after all). At least it's good that he burned it and not something else, because it's awfully cold. It's half as cold as in Graz. Maybe it'll be warmer. I chose my bike today, hoping that it will be, like yesterday, but fatigue or old age is taking its toll. One of the two. Or both at once. I don't see the season going well if I can't ride day after day anymore.