RE: My Actifit Report Card: May 18 2025

avatar

You are viewing a single comment's thread:

Fajnie to wygląda.
Chyba sam sobie spróbuję wynająć Chata, i porównam jego podpowiedzi z Garminowskimi.

Opierając się na swoich doświadczeniach odpowiem, że bardzo mi się podobają podpowiedzi ChataGPT.

Takie krótkie "sprinty" nie pogłębią uczucia zmęczenia, a wręcz przeciwnie - pobudzą organizm, dadzą nowy bodziec do układu nerwowego, przepalą lekko płuca i nogi, podniosą tętno, dostarczą endorfin - same plusy.

Co do suplementacji, to jak najbardziej polecam.

Dieta i sen to podstawy regeneracji, i nie mówię tu o rygorystycznym trzymaniu się jakiś założeń, a po prostu o świadomym jedzeniu, i spaniu 7.30 -8 godzin głębokiego snu (sprawdź w zegarku/aplikacji status zmienności tętna). Ashwagadna + melatonina przed snem robią robotę.

Jeśli chodzi o nawadnianie, to 2 litry wody dziennie, i koniecznie z izotonikiem (czysta woda "przeleci" przez organizm). Ja kupiłem sobie Litorsal, wrzucam rano do bidonu 1-litrowego, i piję kiedy mi się przypomni. Po powrocie z pracy dopijam drugi litr do wieczora.

Co do jedzenia, to kefir jak najbardziej, ale to kropla w morzu zapotrzebowania na białko.
Ogólnie - jeśli odpalisz sobie choćby na tydzień jakąkolwiek apkę żywieniową, to zobaczysz jak fatalnie masz makro poukładane. Jak mało białka dostarczasz.

Przysłowiowe "kurczak, ryż i kreatyna" naprawdę robią robotę

Na początku wydaje się, że jest tego wszystkiego za dużo, i ciężko to poukładać, ale po tygodniu wchodzi rutyna, i rzeczy same się dzieją :)

Trzymam kciuki.
Powodzenia!



0
0
0.000
3 comments
avatar

Boję się zażywać melatonina, ale nie ukrywam, że zły sen może być jedną z przyczyn złego samopoczucia. @browery twierdzi, że przyczyną jest pesel, ale postaram się coś z tym zrobić.

0
0
0.000